Z jakiegoś powodu faktycznie sporo uczestniczek spotkań przyznaje się do tego, że miało pewne obawy przed pierwszym przyjściem - obawy o to, czy to nie jest zamknięte grono zaprzyjaźnionych psiapsiółek, czy można przyjść tak z ulicy, czy nie trzeba będzie się tam jakoś uzewnętrzniać, a może trzeba będzie coś płacić ... sporo obaw jak na takie spotkania :)
Klub mam powstał z potrzeby serca :) Gdy zostałam mamą po raz pierwszy i nikogo nie znałam w Wołominie, czułam się nieco osamotniona spacerując z dzieckiem i nie mając do kogo ust otworzyć. Jeździłam do Warszawy na różnorodne zajęcia, nierzadko dość drogie, ale gdy nadeszła zimna jesień i synek nie zawsze miał ochotę wsiadać do samochodu uznałam, że to zbyt kłopotliwe.
Pomysł na spotkania zrodził się szybko i w trybie ekspresowym został wdrożony w życie - zaprosiłam kilka mam zapoznanych na forum internetowym na herbatę (w końcu większość z nas była mamami karmiącymi), ustaliłam temat przewodni spotkania i ... poszło :) To pierwsze spotkanie odbyło się 23 listopada 2010 r. u mnie w domu.
Potem spotykałyśmy się w różnych miejscach, ale mimo zmian lokalowych, formuła spotkań się nie zmieniła - przychodzą mamy i tatusiowie z dziećmi w wieku od 0 do 3 lat, jak również kobiety w ciąży - i rozmawiamy o sprawach ważnych z punktu widzenia rodziców. Na spotkania zapraszamy specjalistów z różnych dziedzin, albo sami opracowujemy tematy w których dobrze się czujemy - staramy się dzielić swoją wiedzą, doświadczeniem i umiejętnościami.
Obecnie na każde spotkanie przychodzi kilkanaście par rodzic + dziecko. Czasem jest na prawdę gwarno, ale wszyscy wiemy, że klub mam rządzi się swoimi prawami : dzieci się bawią na środku między nami, maluszki śpią lub jedzą, a rodzice dyskutują albo słuchają zaproszonych gości. Atmosfera jest luźna i przyjacielska, więc faktycznie kilka spotkań wystarczy aby zawiązać bliskie relacje koleżeńskie
Z jednej strony ważne są tematy, o których mówimy - zamiast siedzieć z nosem na forach internetowych my się spotykamy w gronie młodych rodziców i wspólnie znajdujemy odpowiedzi na pytania: dzielimy się doświadczeniami i czerpiemy od siebie.
Po drugie spotykamy się z ludźmi dorosłymi, zamiast jak wiele matek siedzieć w domu z dziećmi - przed tv lub komputerem narzekając, że nie mają się do kogo odezwać, że już nie wytrzymują gugania do dziecka... My organizujemy czas sobie i innym mamom właśnie po to, by razem spędzać czas i umożliwiać dzieciom rozwój.
Właśnie pokazanie maluchom, że istnieją na świecie inni tacy mali jak oni, że można się bawić z innym dzieckiem, dzielić się zabawkami, albo choćby oberwać po głowie od roczniaka uczącego się chodzić - to też niezwykle cenna zaleta spotkań w klubie mam. Nasze dzieci po takich zajęciach mają łatwiejszy start w żłobkach i przedszkolach - bo nie jest im obcy harmider i obecność innych maluchów.
I zgodzę się z tym, że można żyć bez klubu mam, tylko pytanie brzmi "po co" :)
Klub Mam w Wołominie zaprasza wszystkich chętnych rodziców oraz przyszłych rodziców na spotkania w każdą środę w godz. 10:30-12:30 do Miejskiego Domu Kultury. Jeśli chcesz przyjść, po prostu zajrzyj na facebooka, gdzie umieszczamy listę planowanych spotkań: https://www.facebook.com/MamyWolomin/events
A od marca ruszamy ze spotkaniami Klubu Mam w Zielonce! - tutaj informacje o tym, jak się zapisać na zajęcia w Zielonce.
Zapraszamy! Zamiast siedzieć w domu przyjdźcie poznać rodziców z maluchami z Waszej okolicy. Przy okazji dowiecie się ciekawych rzeczy związanych z rozwojem czy wychowaniem dzieci oraz zapewnicie maluchom kontakt z rówieśnikami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz