środa, 5 lipca 2017

Co z tą adaptacją...

Długo zastanawiałam się nad napisaniem kolejnego artykułu na temat adaptacji, ale jak przeczytałam zeszłoroczny to uznałam że jest tak treściwy, że chyba nie mam co dodać.. pojawiło się kilka zmiennych ale jednak jest to związane z "dorastającą" panną niż z adaptacją.. 
Chociaż ostatnio miałyśmy nowe doświadczenie, pierwszy raz K poszła do innego przedszkola (na dyżur wakacyjny).. ja się stresowałam czy się odnajdzie w nowym miejscu , ona jak to będzie w nowym przedszkolu.. efekt taki że obydwie miałyśmy nieprzespaną noc. Akcja oczywiście zakończona sukcesem, bo dziecko jest zachwycone :) a jak ona to i ja...

Drodzy rodzice odsyłam Was zatem w linku do zeszłorocznego artykułu na temat tego jak przygotować sobie i dziecko na nowe wyzwanie.. 


Pamiętajcie o tym, że każdy jest inny i niestety nie ma złotego środka na dobry start w przedszkolu natomiast możemy dołożyć starań by było to nieco łatwiejsze. 








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz