Pomimo naszych obaw, dzieci poradziły sobie na medal:
Część rodziców wątpiła, czy ich dzieci cokolwiek przekąszą ... ale jak widać, wszyscy wymęczeni zabawą, z ochotą zasiedli do drugiego śniadania :)
Był czas na zabawy w grupie i na zabawy swobodne:
A na koniec jeszcze poczytaliśmy opowieść o Kubusiu Puchatku:
Jak widać, maluchy okazały się prawdziwymi przedszkolakami. Nam bardzo podoba się zabawa w tej grupie i mamy nadzieję, że dzieciom również :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz