Była to o tyle niecodzienna oferta, że składała się z 6 spotkań w stałej, zamkniętej grupie. Nieobecność w jednych zajęciach nie ułatwiała udziału w kolejnych. Tak to zaplanowano, aby uczestnicy krok po kroku mogli przejść drogę od zastanowienia się nad tym co myślą, poprzez poznanie teorii, aż po przedyskutowanie pomysłów na dalszą drogę swojego rodzicielstwa.
Już od pierwszego spotkania wiedzieliśmy, że w tej grupie dwugodzinne zajęcia to za mało.... Grupa, mimo że się nie znała i była dość różnorodna - bo składała się zarówno z rodziców niemowląt, jak i mam dorosłych już dzieci - znalazła wspólny język. Zajęcia były przede wszystkim formą wymiany doświadczeń i spostrzeżeń. Nawet wykładanie teorii przez osoby prowadzące, bardziej przypominało burzę mózgów niż suchy wykład. Może z tego powodu właśnie mieliśmy tak dużą, bo niemal 100%-ową frekwencję.
Podczas zajęć było dużo ćwiczeń samodzielnych, w parach , w grupach, odgrywanie scenek, malowanie i pisanie. Wszystko po to, by lepiej poznać siebie jako rodzica. By uzyskać wsparcie w swojej roli rodzica, ale też by podzielić się swoimi doświadczeniami z innymi rodzicami.
Ujmujące było też to, że niektóre osoby w grupie wolały nie mówić za wiele, ale czerpały z żywych dyskusji pomiędzy innymi uczestnikami. Nikt nikogo nie nakłaniał do zabierania głosu. Każdy z nas sam mówił tyle, ile uważał za stosowne.
Tych 6 poniedziałkowych spotkań minęło nam niezwykle szybko - w zasadzie dając podwaliny do swego rodzaju "grupy wsparcia". Ciekawe czy nowa grupa też nawiąże ze sobą taką więź (?).
Zachęcamy rodziców, szczególnie małych dzieci do lat 6, do udziału w kolejnej edycji warsztatów "Bez klapsa, czyli jak z miłością i szacunkiem wyznaczać granice" - planujemy uruchomienie grupy pod koniec września, zajęcia w Wołominie. Cykl 6 spotkań kosztuje 25 zł i jest częścią projektu "Szkoła dla rodziców" dofinansowanego z budżetu Powiatu Wołomińskiego.
Osoby zainteresowane udziałem prosimy o przesłanie maila na adres: mamy.wolomin@gmail.com z informacją o chęci udziału.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz