To już czwarty raz kiedy jako Fundacja Mamy Wołomin robiliśmy prezent świąteczny w ramach akcji Szlachetna Paczka. W tym roku wybraliśmy dwie rodziny z Wołomina - byli to samotni rodzice z dziećmi - mama z córką oraz ojciec z dwoma synami i córką.
Przez dwa tygodnie nawoływaliśmy o konkretne przedmioty, a Wy wszyscy znów z ogromnym zapałem przyłączyliście się do tej akcji przynosząc przeróżne dary.
My przestawiałyśmy pudła, segregowałyśmy rzeczy, spisywałyśmy i wołałyśmy o kolejne dary, zgodnie z tym, czego potrzebowały "nasze" paczkowe rodziny.
W tym roku wsparły nas też firmy - wielkie dzięki, bo podarowały nam na prawdę sporo rzeczy: Firmy: Sonko i Halina własne produkty
A ostatniego dnia rzutem na taśmę, już w trakcie pakowania paczek, otrzymaliśmy od firmy Gdańskie Młyny paletę (tak tak, paletę) darów dla naszych rodzin, w tym nowy odkurzacz, dużo ubrań, żywności i chemii. Szoku jaki przeżyłyśmy widząc paletę pełną pudeł dla nas, trudno opisać :)
Dobrze, że miałyśmy pod ręką 4 męskie ręce do rozładowania tego.
Firmie tej należą się na prawdę brawa. Oto część paczki od nich:
W ogóle w dniu pakowania, w piątek Fundacja wyglądała dość osobliwie, bo wszędzie leżały pudła i torby (a trzeba dodać, że ok 10 pudeł od tygodnia leżało u Ani, by jakkolwike umożliwić funkcjonowanie, prowadzenie zajęć i chodzenie)
Większość darów miałyśmy już wcześniej poukładane w pudłach (ale i tak mimo - wydawało się - sensownego ładowania - niektóre rozpadały się pod ciężarem załadunku) i sądziłyśmy że załądowanie w kolorowe papiery zajmie nam 2-3 godziny ... byłyśmy w błędzie ...
Po cały dniu pakowania, ok godz 19:00 zaczęliśmy widzieć początek końca pakowania.
W fundacji mieliśmy ok 30 pudeł, u Ani 9 - i to była paczka dla p. Zenona (nie cała, bo jeszcze przecież było łóżko piętrowe, którego nie wnosiliśmy do fundacji :)). U Ani w Zielonce ok 20 pudeł dla drugiej rodziny.
W sobotę dostarczyliśmy paczkę dla p. Ewy i Izy - Ania z Adamem znów jak co roku okazali się mistzami pakowania paczek do auta :)
Niedziela to z kolei dzień wręczania paczki / paczek rodzinie pana Zenona - łóżko w częściach, materace dojadą z allegro (ku[iliśmy je z pieniędzy wpłaconych na konto)
Mimo słabej pogody humory dopisywały
Widać, że wspólnie robiony prezent - może jego ilość, może jakość, a może to wszystko, zaskoczył obdarowanych - oto mieszkanie pełne darów od Was:) Gdyby nie osoby, które zechciały się włączyć w pomaganie, nie byłoy to możliwe.
Ogromnie dziękujemy za Wasz czas, wysiłek, pieniądze, ale też pomysły i chęci - to wszystko spowodowało, że dwie rodziny mogły poczuć się wyjątkowo.
Serdeczne podziękowania oczywiście dla Magdy i obu Ań za koordynację zbiórek dla naszych rodzin.
I dla wszystkich którzy włączyli się w tę akcję wielkie dzięki! Czujcie się adresatami podziękowań i dyplomu, jaki otrzymaliśmy w weekend.
PS. Dopowiedzmy, że w piątek wieczorem przeprowadziliśmy jeszcze jedną szybką akcję pomocy dla jednej z rodzin w ramach Szlachetnej Paczki, ale gdzieś daleko w lubuskiem. A ponadto z darów zostało nam kilka pudeł rzeczy, które cześciowo przekażemy do Domu Dziecka w Równem, a częściowo zawieziemy do Stowarzyszenia Qźnia które wspiera osoby potrzebujące z okolicy.
To co? Też myślicie że warto pomagać? :)