poniedziałek, 19 grudnia 2016

Zakończyliśmy cykl zajęć Locomotywa

„Locomotywa – zajęcia rekreacyjno-cyrkowe” to zadanie publiczne realizowane przez Fundację Mamy Wołomin dzięki dofinansowaniu z Gminy Miasto Marki  okresie kwiecień – grudzień 2016 r. Zadanie polegało na zorganizowaniu i przeprowadzeniu cyklicznych zajęć rekreacyjno- sportowych z wykorzystaniem pedagogiki cyrku dla dzieci w wieku 6-11 lat, uczęszczających do dwóch mareckich szkół podstawowych oraz ich rodziców/ opiekunów.




W sumie odbyły się 44 zajęcia, każde trwające 1 godzinę, z czego 2 grupy po 11 zajęć wiosną i 2 grupy po 11 zajęć jesienią 2016 r. 

 


Te zajęcia niosą za sobą wiele zalet: rozwijają koordynację, twórcze myślenie, poczucie rytmu, zwiększają refleks, pobudzają kreatywność, umiejętność pracy w grupie i poprawiają koncentrację. Włączając w zabawy rodziców pracowaliśmy również nad integracją rodzin.


środa, 14 grudnia 2016

Ruszamy mareckie mamy - zajęcia dla mam i dzieci

Przez niemal cały rok prowadziliśmy w Markach projekt Ruszamy Mareckie Mamy dofinansowany przez Gminę Miasto Marki.


Polegał on na zorganizowaniu atrakcyjnych zajęć sportowych dla kobiet oraz równolegle zajęć ogólnorozwojowych dla ich dzieci w wieku od 3 do 9 lat. 



 


Projekt miał na celu upowszechnianie wśród kobiet zamieszkujących Gminę Miasto Marki aktywnych form kultury fizycznej.

Podczas zajęć sportowych panie pracowały nad swoją figurą, ale także wzmacniały organizm, poprawiały zarówno kondycję fizyczną jak i psychiczną, bo jak głosi przysłowie: „W zdrowym ciele, zdrowy duch” Na zajęciach pojawiły się elementy pilatesu, fitness, zumby i aerobiku.



W tym czasie, pod czujnym okiem animatorów odbywały się atrakcyjne zajęcia ogólnorozwojowe dla dzieci, w tym: gry integracyjne, zabawy z chustą animacyjną, zajęcia plastyczne, warsztaty muzyczno-ruchowe, zajęcia edukacyjne w kręgu itp. 

 

 

 

W sumie odbyły się 22 spotkania, po 1 godzinie dla pań i po 1,5 godziny dla dzieci. A na koniec projektu przeprowadziliśmy zajęcia wspólne z wieloma atrakcjami :)

 



  

Jeszcze raz dziękujemy za udział wszystkim paniom oraz ich dzieciom :) A łącznie w zajęciach wzięło udział 40 pań oraz ok 50 dzieci! 


Projekt "Ruszamy Mareckie Mamy" realizowany był przez Fundację Mamy Wołomin dofinansowany przez Miasto Marki w okresie od kwietnia do grudnia 2016 r. 


Wręczenie paczki dla jednej z potrzebujących rodzin

W związku z przeprowadzaną ostatnio akcją Szlachetnej Paczki, otrzymaliśmy jeszcze kilka słów podsumowania:


Relacja ze spotkania z rodziną przy wręczeniu paczki.

Pani Ewa bardzo denerwowała się Szlachetną Paczką. Nie wiedziała dokładnie co ją czeka. Darczyńca pojechał z nami. Wolontariusze i Darczyńca nosili paczki. Po przyniesieniu dwóch paczek, Pani Ewa myślała, że to już wszystko. Nie spodziewała się kolejnych 13 :-). Zaczęła otwierać paczki z córką i była niesamowicie wzruszona. Ilość jedzenia, środków czystości, ubrań i artykułów dla Izuni, a szczególnie nie spodziewała się prezentu dla siebie.
Co chce przekazać Tobie wolontariusz:

Dziękuję Fundacji Mamy Wołomin za wspaniałą paczkę. Paczka była spakowana, opisana, ułatwiło to wolontariuszom pracę. Paczka była naprawdę niezwykła, a Pani Anna z Fundacji, niezwykle ciepła i życzliwa osoba była równie przejęta jak Pani Ewa czy wolontariusz. To niezwykłe przeżycia.
Co chce powiedzieć od siebie rodzina:

"Nie wiem co mam powiedzieć....". Chcielibyśmy bardzo podziękować Darczyńcy za przygotowaną paczkę. Nie spodziewaliśmy się tak dużej paczki i pomocy od kogokolwiek.Żywności wystarczy mi na pół roku, ubrania dla dziecka są rewelacyjne, a prezent dla mnie....niesamowite.



 

Kochani (musimy tak zwracać się do was wszystkich, którzy odpowiedieliście na nasze nawoływania) , jeszcze raz dziękujemy Wam serdecznie za okazaną pomoc. 

Sami zobaczcie jaką paczkę zrobiliście dla tej rodziny.


 


poniedziałek, 12 grudnia 2016

Podsumowanie Szlachetnej Paczki 2016

To już czwarty raz kiedy jako Fundacja Mamy Wołomin robiliśmy prezent świąteczny w ramach akcji Szlachetna Paczka. W tym roku wybraliśmy dwie rodziny z Wołomina - byli to samotni rodzice z dziećmi - mama z córką oraz ojciec z dwoma synami i córką.

Przez dwa tygodnie nawoływaliśmy o konkretne przedmioty, a Wy wszyscy znów z ogromnym zapałem przyłączyliście się do tej akcji przynosząc przeróżne dary.

 
 

 

My przestawiałyśmy pudła, segregowałyśmy rzeczy, spisywałyśmy i wołałyśmy o kolejne dary, zgodnie z tym, czego potrzebowały "nasze" paczkowe rodziny.
W tym roku wsparły nas też firmy - wielkie dzięki, bo podarowały nam na prawdę sporo rzeczy: Firmy: Sonko i Halina własne produkty
 


A ostatniego dnia rzutem na taśmę, już w trakcie pakowania paczek, otrzymaliśmy od firmy Gdańskie Młyny paletę (tak tak, paletę) darów dla naszych  rodzin, w tym nowy odkurzacz, dużo ubrań, żywności i chemii. Szoku jaki przeżyłyśmy widząc paletę pełną pudeł dla nas, trudno opisać :)
Dobrze, że miałyśmy pod ręką 4 męskie ręce do rozładowania tego. 
Firmie tej należą się na prawdę brawa. Oto część paczki od nich:



W ogóle w dniu pakowania, w piątek Fundacja wyglądała dość osobliwie, bo wszędzie leżały pudła i torby (a trzeba dodać, że ok 10 pudeł od tygodnia leżało u Ani, by jakkolwike umożliwić funkcjonowanie, prowadzenie zajęć i chodzenie) 


 
 

Większość darów miałyśmy już wcześniej poukładane w pudłach (ale i tak mimo - wydawało się - sensownego ładowania - niektóre rozpadały się pod ciężarem załadunku) i sądziłyśmy że załądowanie w kolorowe papiery zajmie nam 2-3 godziny ... byłyśmy w błędzie ...


Po cały dniu pakowania, ok godz 19:00 zaczęliśmy widzieć początek końca pakowania.


W fundacji mieliśmy ok 30 pudeł, u Ani 9 - i to była paczka dla p. Zenona (nie cała, bo jeszcze przecież było łóżko piętrowe, którego nie wnosiliśmy do fundacji :)). U Ani w Zielonce ok 20 pudeł dla drugiej rodziny.

 

W sobotę dostarczyliśmy paczkę dla p. Ewy i Izy - Ania z Adamem znów jak co roku okazali się mistzami pakowania paczek do auta :)


 

Niedziela to z kolei dzień wręczania paczki / paczek rodzinie pana Zenona - łóżko w częściach, materace dojadą z allegro (ku[iliśmy je z pieniędzy wpłaconych na konto)


Mimo słabej pogody humory dopisywały

 


Widać, że wspólnie robiony prezent - może jego ilość, może jakość, a może to wszystko, zaskoczył obdarowanych - oto mieszkanie pełne darów od Was:) Gdyby nie osoby, które zechciały się włączyć w pomaganie, nie byłoy to możliwe.


Ogromnie dziękujemy za Wasz czas, wysiłek, pieniądze, ale też pomysły i chęci - to wszystko spowodowało, że dwie rodziny mogły poczuć się wyjątkowo. 

Serdeczne podziękowania oczywiście dla Magdy i obu Ań za koordynację zbiórek dla naszych rodzin.

I dla wszystkich którzy włączyli się w tę akcję wielkie dzięki!  Czujcie się adresatami podziękowań i dyplomu, jaki otrzymaliśmy w weekend. 

  

  PS. Dopowiedzmy, że w piątek wieczorem przeprowadziliśmy jeszcze jedną szybką akcję pomocy dla jednej z rodzin w ramach Szlachetnej Paczki, ale gdzieś daleko w lubuskiem. A ponadto z darów zostało nam kilka pudeł rzeczy, które cześciowo przekażemy do Domu Dziecka w Równem, a częściowo zawieziemy do Stowarzyszenia Qźnia które wspiera osoby potrzebujące z okolicy.

To co? Też myślicie że warto pomagać? :)